Nadpotliwość, czyli nadmierne wydzielanie potu, może mieć różne przyczyny. Zdarza się, że jest to zaburzenie bezpośrednio związane z poważniejszymi schorzeniami, jak np. choroby endokrynologiczne (np. nadczynność tarczycy czy cukrzyca), choroby układu nerwowego czy choroby hematologiczne. Niektóre osoby wykazują skłonność do nadpotliwości, najczęściej w związku z silnymi emocjami, stresem lub lękiem. Objawy nadpotliwości mogą ujawniać się w różnych częściach ciała, chociaż przede wszystkim dotyczą takich obszarów bogatych w gruczoły potowe, czyli pachy, dłonie i stopy, a także okolica wargi górnej.
Jak radzić sobie z nadpotliwością?
Typowe objawy nadpotliwości ograniczające się do wyżej wymienionych partii ciała zwykle nie wymaga pilnej konsultacji dermatologicznej. W większości przypadków nie jest to problem, który wymagałyby specjalistycznego leczenia. Niewątpliwie jednak
nadmierne wydzielanie potu w codziennym życiu zwykle okazuje się dość kłopotliwe.
Najczęściej w pierwszej kolejności stosowane są wówczas bardzo rygorystyczne zasady higieny osobistej. Używane są też specjalne preparaty hamujące wydzielanie potu, np.
antyperspiranty z solami glinu. To najłatwiej dostępne metody, które w większości przypadków zapewniają doraźną pomoc. Kiedy jednak nadmiernej potliwości nie da się okiełznać łatwo dostępnymi preparatami, można zdecydować się na zabiegi z zakresu dermatologii estetycznej.
Botox na nadpotliwość
Botox kojarzony jest przede wszystkim z redukcją zmarszczek, tymczasem jego zastosowanie w dermatologii estetycznej jest zdecydowanie szersze. Jest to również skuteczna broń w walce z
nadpotliwością. Zabieg polega na wstrzyknięciu niewielkiej ilości botoxu w 10-15 miejsc oddalonych od siebie o 1 cm, pokrywając przy tym równomiernie okolicę obu pach. Dzięki temu substancja blokuje działanie nerwów zaopatrujących gruczoły wydzielania zewnętrznego. Prowadzi to do
zapobiegania wydzielania potu. Efekty zabiegu widoczne są już po kilku dniach i utrzymują się od kilku miesięcy do roku.